Opony w RAVce

Mam pytanie dotyczace opon. Wkrotce opony ktore mialem seryjnie zamontowane beda musialy byc wymienione i zastanawiam sie na jakie. Macie jakies doświadczenia co do firm, wymiarow opon itd? Macie opony na zime i lato, czy moze wielosezonowe. Chcialem kupic wielosezonowe z bieznikiem nie na szosy tylko w teren zeby spisywaly sie tez dobrze w okresie zimowym, nie wiem tylko czy to cos da i czy opony nie beda sie szybciej zuzywac na asfalcie. Czekam na wasze opinie...

Jeśli chodzi o mnie to posiadam dwa komplety opon: fabryczne z alufelgami na lato i zimowe z felgami stalowymi na zimę. Nie podejrzewam aby rozwiązanie z oponami całorocznymi terenowymi było tak do końca dobrym rozwiązaniem. Opony na teren ze względu na bieżnik będą zdecydowanie głośniejsze w czasie jazdy po asfalcie a zimą zachowanie się gumy w niskich temperaturach też nie będzie optymalne. Z drugiej zaś strony opony wielosezonowe też powinny sobie dawać radę w zimie. Zresztą zimą na lodzie nawet i najlepsze opony na niewiele się zdadzą przy braku wyobraźni.

Zgadza się - na lodzie to tylko łyżwy (niestety żaden producent jeszcze o tym nie pomyślał ;-> ) pomyślalem tylko ze terenowe oponki wielosezonowe beda sobie lepiej radzic na blocie posniegowym i sniegu...A jeszcze jedno pytanko w instrukcji jest napisane zeby zamieniac kola co iles tam km - jest nawet zamieszczony schemat w jaki sposob to robic - mam na mysli ktore kolo na ktora strone przerzucic Wink

Robicie cos takiego??

Za każdym razem koła zakładam w to samo miejsce z którego zostały zdjęte. Zresztą i tak w zasadzie co 5 lat pomimo zmian lato-zima opony nadają się do wyrzucenia Sad

. Zresztą zależy to wszystko od sposobu użytkowania i przebiegów. Jedni jeżdżą mało 10kkm na rok a inni nawet i 50kkm.

hmm... po kolei..

ja wypróbowałem rozwiązanie fabryczne z oponami wielosezonowymi... w zimie da się na nich wytrzymać i przejeździć... zimowe jednak trochę inaczej zachowują się w zimie. Ja ze względu na BSR... nie kupowałem opon z przekładaniem... bo wolę częściej je zmienić niż przerzucać komplet za 800zł, co możliwe jest tylko w ASO lub kupować drugi komplet z czujnikami, obręczami itd. Niestety producent nie przewidział w mojej wersji wariantu bez BSR. Dla mnie to porażka, nieporozumienie (może przy innej okazji napiszę więcej)... o czym nie uprzedzono mnie przy zakupie. Ale na mój styl jazdy te wielosezonowe są w miarę optymalnym rozwiązaniem na cały rok.
Ogólnie... zużycie oczywiście zależy od przebiegu ale GŁÓWNIE... od stylu jazdy (dynamika i hamowanie).

Proponuję jednak rozwiązanie kolegi ogon123... 2 komplety (letnie i zimowe). Zimowe lepiej z felgami stalowymi... a to ze względu na chemię przy utrzymaniu dróg w naszym kraju. Może gorzej ze względu na walory estetyczne - wybór należy do nas.
Druga strona... to jakie opony założymy... jeśli niskie to wiadomo, że alumy narażone są bardziej na uszkodzenia i pęknięcia. To zależy gdzie jeździmy.
Nic dobrego nie uzyskałbyś z uniwersalnych opon. Każda pora roku to oczywiste, że ma inne temperatury i warunki na drodze. Opony letnie wiadomo jak zachowają się w zimie, natomiast zimowe.. może przez 1 max. 2 sezony przejeździsz, szybko zużywają się no, miękkość nie jest ich zaletą przy manewrach a co jest właśnie zaletą w zimie. Wątpie też, choć może myle się, czy na oponach terenowych będzie dobrze jeździć się w zimie.
Ponad to, jak kolega wspomniał.... czy zimowe, czy terenowe.. w lecie będą głośne, nie "poszalejesz".

Co do zamiany kół..... owszem. Jak najbardziej zalecałbym zamianę kół... o ile zauważysz większe zużycie na jednej z osi. To wszystko (zużycie) jak wspomniałem zależy od stylu jazdy. Lepiej żeby opony zużywały się równomiernie... a i stan ich ma wpływ na bezpieczeństwo.

Też sugeruje lenie i zimowe.Kupiłenm moja na zimowych 235/65/16 Pirelli Snow Pro Sport i nikomu bym ich nie polecił nie nadaja się do jazdy w zimie na lekkim pochyle po ubitym śniegu nie byłem w stanie na nich wyjechac ,a nawet auto na hamulcu jechało do tyłu-dramat.Teraz kupiłem 215/70/16 Discowerer i sądzę ze wkońcu będzie mozna bezpiecznie jeździć zimą ,Pirelli zostały jako letnie.

Witam
Oczywiście zaskoczony (jak drogowcy) atakiem zimy Very Happy

szukam opon zimowych do mojej RAV-ki. Czy możecie polecić coś godnego zaufania w jeździe po zaśnieżonym i oblodzonym asfalcie, a dodatkowo w przystępnej cenie .
Dziękuję i pozdrawiam Forowiczów

Nowe modele Rav mają czujniki ciśnienia w oponach ?
Jest to zależne od wersji ?

Tak nowe RAV4 maja czujniki i jest to zalezne od wersji - z tego co wiem kolega Krzysiek ma wlasnie takie czujniki i srednio jest z tego zadowolony a to dlatego ze nie dosc ze musi miec specjalne felgi to jeszcze opony tez musza byc specjalne Wink

ja sobie wymienilem na takie jakie dawal fabryka - Toya - wielosezonowe i dobrze sie sprawuja Smile

Całoroczne to jakie te opony ?
Jestem nowicjuszką wiec pytam.

opony jak opony - nie narzekam, raczej nie podoba mi się rozwiązanie BSR czyli metalowy pierścień w środku, o czym już wspomniałem, który jest "gwoździem".
W zasadzie nie trzeba byłoby się przyczepiać do tego gdyby nie fakt ,że jest to związane z kosztami obsługi takiego koła a tym samym monopol ASO w tym zakresie... standardowo za 1 koło ok. 200,-
Z jednej strony nie zbyt wymierna korzyść w zakupie drugiego kompletu z czujnikami, a z drugiej koszty usługi wymiany czy ewentualnej naprawy.

Opony całoroczne mają oznaczenie M+S (mud and snow/ błoto i śnieg) (opony zimowe/opony całoroczne) bo śnieżynka to głównie dla opon zimowych.
Opony zimowe mają miękką gumę i bardzo dużo lamelek (rowków) natomiast całoroczne są uniwersalne choć nie do końca, tak jakby kompromis, coś więcej poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]